Przełamywanie fotografii (I) i (II):
1976 r. (fragment)

W erze telewizyjno-komputerowej, której wizualny pejzaż tworzy nieustannie rozbudowująca swoją mozaikową strukturę, wielowarstwowa i pełna rozmaitych odniesień f o t o s f e r a, ogarnięcie całego materiału ikonograficznego, jaki się na nią składa, nawet gdy za wyróżnik przyjąć jego fotograficzny rodowód, jest praktycznie niemożliwe. Zresztą i tak nie wszystkie „obrazki z maszyny” zasługują na jednakową uwagę. Nawet nie każdy z tych, które w powszechnym mniemaniu uchodzą za „artystyczne”. Wszak dla rozwoju twórczej fotografii tylko nieliczne, wierne rzeczywistości bądź kreowane na nowe realności fotowidoki, uważać można za istotnie znaczące. Tym bardziej, jeśli poszczególne, realizowane w fotograficznej materii dzieła rozpatrywać w kontekście szeroko rozumianej sztuki – z całą świadomością jej ideowo-artystycznego radykalizmu i wyjątkowego w ostatnich latach spiętrzenia rewolucyjnych dokonań. Zatem i powojennej fotografii polskiej nie sposób rozpatrywać inaczej, niż od strony – wnoszonych przez nią do całokształtu współczesnej sztuki – autentycznie nowych wartości oraz tych przyczynkarskich dopowiedzeń, które, bazując na idei ciągłej destrukcji już dokonanego, negowały dotychczasowe schematy myślowe i estetyczne konwencje, kontestowały ugruntowany tradycją akademizm, sprzeniewierzały się rygorowi autonomii – czyniąc to przede wszystkim poprzez realizacje, akcje i działania organizowane pod hasłami zaczynającymi się od przedrostków „kontr-” lub „anty-”, czyli poprzez p r z e ł a m y w a n i e klasycznej fotografii.

Jerzy Olek, Przełamywanie fotografii (I) i (II), „Nurt”, 3,4.1976 r.

All right reserved by Jerzy Olek | mapa strony